Nie jestem zapewne pokoleniem wybranym,
lecz na pewno - historycznie zakłamanym.
Pamiętam wiszący krzyż w naszej klasie,
pamiętam modlitwę - o porannym czasie.
Pamiętam portrety Gomułki, Cyrankiewicza,
pamiętam wiersze Staffa, Tuwima, Mickiewicza,
pamiętam również dobrze - lekcje historii,
Mieszka I i poczet królów polskich - do woli.
Nie pamiętam jednak- faktów historycznych,
takich jak:najazdu sowietów, czy Lasów Katyńskich,
nikt nas wówczas prawdy nie uczył,
bo i pewnie nikt nam, dobrze nie życzył.
Jeżeli ktoś mi powie, takie były czasy i okoliczności,
dzisiaj powiem, nie przyjmuję tego - do swej świadomości.
Historia - to dzieje, nauka, fakty,
która polega na prawdzie i nie zasługuje na kłamstwa i żarty.
Morałem tej fraszki niech będzie refleksja,
tylko rzetelna prawda i odwaga, prowadzą do zwycięstwa.
Historia - to narodowe dziedzictwo, całego narodu,
ona kształtuje patriotyzm i naród prowadzi do przodu! |