Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
 
Wiersze
NAJNOWSZE
NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE
OSTATNIE KOMENTARZE
 

Statystyki Strony

Gości online: 1
Czytelników online: 0 Łącznie czytelników: 85
Najnowszy czytelnik: mihailyackevich

Statystyki odwiedzin
Dziś:312
Wczoraj:2,165
W tym tygodniu:3,027
W tym miesiącu:13,704
Wszystkich wizyt2,414,914
 

Poleć na Facebooku

Rachunek sumienia
(06. styczeń. 2011)
Odczuwam coś, co powiedzieć muszę,
pragnąc otworzyć swoje myśli i duszę,
myśli, które mnie nachodzą, jak w niebo patrzę,
czy jutro też, ptaki, drzewa, gwiazdy zobaczę?
Tak szybko przemijają życia chwile,
że wspominam tylko, te najbardziej miłe,
które zapisały się w mej świadomości,
bo jestem pewny, ich dojrzałości.

Przecież nadejdzie dzień, ten ostatni,
i przyjdzie rozstać się z gronem bratnim,
z którym, przeżyło się najpiękniejsze chwile,
a jednak, Bóg ci powie, toby było na tyle.
Odejdę, ale pozostanę u najbliższych w pamięci,
gdyż,nikt jeszcze nie przechytrzył śmierci,
i tu właśnie powstaje najważniejsze pytanie,
co po mnie, po moim odejściu dobrego zostanie?

Marzy mi się, aby błędy moje popełnione,
zostały przez najbliższych - wybaczone,
aby, pamięć o mnie w dobrym słowie przetrwała,
i żadnemu oskarżeniu,pomówieniu się nie dała.
Jak każdy człowiek, mam wady i też zalety,
choć czasami, źle się postępowało niestety,
dlatego własny, szczery rachunek sumienia,
jest potrzebny - do przyszłego zbawienia.

Szczery, prawdziwy, rachunek sumienia,
co nawet grzech - z najtwardszego kamienia,
potrafi skruszyć, przez pokutę, ucząc pokory,
doprowadzić duszę - na " niebiańskie dwory".