Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
 
Wiersze
NAJNOWSZE
NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE
OSTATNIE KOMENTARZE
 

Statystyki Strony

Gości online: 2
Czytelników online: 0 Łącznie czytelników: 85
Najnowszy czytelnik: mihailyackevich

Statystyki odwiedzin
Dziś:248
Wczoraj:2,165
W tym tygodniu:2,963
W tym miesiącu:13,640
Wszystkich wizyt2,414,849
 

Poleć na Facebooku

ć.d. Warzywa.
(06. styczeń. 2011)

" Dynie "

Pewnie politykom, trochę się narażę,
ale ośmieszę, co nie które twarze.
Nie które gęby, wręcz gburowate,
postrzegam jako te - dyniowate.
Trudno jest dostrzec, twarze pociągłe,
na ogół wszystkie, są bardzo okrągłe.
Gęby okrągłe - są z dobrobytu,
a wygląd, no cóż - całkiem do kitu.

Głowy przypominają okazy dyni,
a są politykami - ponoć rozumnymi.
Jak patrzę na poważne tych głów zadumanie,
lękam się o to, co zaraz się stanie?
Dynia przecież - to warzywo,
nie nadaje się na głowę - jako tworzywo,
więc - jeżeli zachodzą takie podobieństwa,
głowa taka - gotowa jest na różne szaleństwa.

Morał tej fraszki:
Moi kochani - przypatrzcie się sami,
ile "dyni" siedzi - na poselskiej sali.