Lustro zadało mi pytanie ; -
gdzie ten Adam z przed laty ?
dotarło do mojej świadomości
jakie zaistniały zmiany.
Z bruneta zrobiłem się nijaki
włosy swój kolor zmieniły
zarost i broda posiwiały
oczy swój blask utraciły.
Lustro stało się ekranem
filmu dokumentalnego
a każdy kadr na nim
kroniką czasu minionego.
Tamten facet o imieniu Adam
poddany został charakteryzacji
nie w gabinecie kosmetycznym
lecz w wyniku naturalnej degradacji.
Starość ma swoje prawa
które są nie zmienne
obowiązują przez całe życie
ale są akceptowane przeze mnie.
Lustereczko nie zaprzeczysz przecież
że ja, Adam -
szczęśliwcem jestem na tym świecie.