Określenie to, stało się modne
zachłysnęły się nim media
tak naprawdę słowo młode
mające wiele do powiedzenia.
Nie jest synonimem gwiazdy
ani sławy, ani idola, czy autorytetu
jest dla potrzeb Reklamy
nadającej tylko rozgłos niestety.
Największy nieudacznik
anty talent w sferze kultury
lub w życiu politycznym
może być debilem, jak mało który.
Jeżeli o takim człowieku głośno
okrzyknięty zostaje celebrytą
nie ważne co sobą prezentuje
dla reklamy jest artystą.