Minęły szczęśliwe lata w rodzinie
dzieci odchowane, usamodzielnione
już własne rodziny pozakładali
i wnuki do życia przysposobione.
Życie toczy się własnym torem
wszyscy zagonieni, zapracowani
lata płyną i niespostrzeżenie
coś niedobrego dzieje się z nami.
Czasu zaczyna brakować
życie rodzinne zamknięte w komórce
o odwiedzinach czas zapomnieć
smsy - wystarczają synowi, wnukom, córce.
Matka w zapomnienie kroczy
kontakt z nią tylko elektroniczny
smutne i zapłakane matki oczy
bo zapominają o niej wszyscy.
Rozgoryczenie daje o sobie znać
samotność zaczyna doskwierać
matka przechodzi na drugi plan
gdzie się podziała tamta rodzina?