Klawisze fortepianu
żałośnie zagrały
nie wiem dlaczego
czyżby płakały ?
Wyczułem tęsknotę i nutki żalu
gorzkie łzy w strunach utopione
cicho szlochały
w melodii uśpionej.
Koszmarne myśli się odezwały
z tymi dźwiękami połączone
ciarki po plecach przeleciały
szelestem nutek otoczone.
Fortepian dziwnie brzmiąc
jakby w bólu i goryczy
pewnie chciał przekazać
co w życiu najbardziej się liczy.
Życie lubi sobie zakpić
nie wykazując pokory
radość smutkiem zastępuje
a to bardzo boli.
Czas jaki nastał obecnie
wyjątkowo bogaty w smutek
wylewa z siebie szczęście
do ulicznych ściekowych kratek.
Proszę cię fortepianie
zagraj coś wesołego
pozwól się życiem cieszyć
nie graj już nic smutnego.