Jak by to było wczoraj, a minęło wiele lat

młode lata przeminęły,dzisiaj człowiek wrak.

Żeby tamte lata powróciły, wplecione w doświadczenia

zapewne życie by odmieniły, dały by coś do przemyślenia.

Wiatr co szumiał w głowie i smagał radosną twarz

w życiorysie zapyta, co z tego dzisiaj masz ?

Masz miłe wspomnienia i beztroskie przeżycia

które wiatr przywiał teraz, na jesień życia.

Pozamiatał wszystko, co było po drodze

abyś teraz posprzątał we własnym ogrodzie.

Otwórz teraz okno własnego domu

rozejrzyj się popatrz, co zawdzięczasz komu ?

Znając swoją wartość dokonaj oceny

czy warto coś mówić, czy pozostać niemy?

Czy masz się czym pochwalić przed bliskimi

czy byłeś ogniwem miłości dzielącej się z nimi?

Jeżeli masz czyste sumienie w swej życia jesieni

wszystkie kolorowe liście w złoto Bóg zamieni.

Kiedy nastąpi rozstanie i wiatr zgasi świeczkę

ty pozostaniesz wspomnieniem, słońcem, deszczem.

Wszystko co piękne, dobre czy złe - przeminie

utonie w deserowym, lub gorzkim życia winie.