Dane mi było w tej Tatr potędze
umieścić miłość, serce i duszę
zamieszkałem w tej przestrzeni
w niej wolności - szukać nie muszę.
Tu jestem wolnym ptakiem na niebie
sprzymierzeńcem flory i fauny
nic nie rani mojej duszy
życzliwy mi nawet wiatr halny.
Ostre kamienie na szlaku wędrówce
przewodnikami są pod stopami
każdy krok prowadzący pod górę
żyje w zgodzie z Tatrami.
Z wielkim szacunkiem i pokorą
poruszam się w tej przestrzeni
ona dostarcza mi wiele wzruszeń
jako dary tej ziemi.
Wznosząc wzrok ku górom
znajduję ukojenie i radość
moje oczy piękno rejestrują
brzydotę mają za nic.