Taki oto obrazek ukazał się moim oczom, w pewnym miejscu, które zachowam w tajemnicy. Obraz to autentyczny - nie fikcyjny a wiersz, to refleksja - bardzo osobista.
07. maj. 2013
Kromka chleba !
Wzięło mnie na wspomnienia z okresu mojego dzieciństwa. Oj - bieda dotykała nie jednej rodziny. Ten wiersz, to nie jest mój wymysł, to autentyczny fakt.
04. maj. 2013
Tato !
W moim słownictwie od dziecka nie było słowa " tato ", to byłoby zbyt grubiańskie. Ja zawsze bez względu na swój wiek, zwracałem się do Niego - " papciu ". Dlaczego papciu ? - a no dlatego, że uważałem to za zdrobnienie do słowa - tatusiu. Taki ojciec - to dar od samego Boga.
03. maj. 2013
Anna Wiktoria German !
Zachwycony Jej głosem, pełen uznania i podziwu dla Jej osobowości - tak jak potrafiłem - tak napisałem wiersz na Jej cześć.
02. maj. 2013
Leśna mogiła !
Przypadek zrządził, że przy ścieżce prowadzącej przez las - zauważyłem mogiłę. Miejce osamotnione - ale nie zapomniane. Zrobiło to na mnie wielkie wrażenie, więc postanowiłem ustalić skąd i dlaczego w głębi lasu, znajduje się mogiła. Co ustaliłem - opisałem. Zapraszam do przeczytania.
30. kwiecień. 2013
Jarzębina !
Przykrym obrazkiem jest fakt uschniętego drzewa ,zwłaszcza jarzębiny, która
w porze letniej jest taka piękna, że nie sposób jest nie zwrócić na nią uwagi. Kiedy usycha, wywołuje pewien żal. Do tego drzewa czuję pewien sentyment !
29. kwiecień. 2013
Rumowisko skalne !
Krótki wiersz - który powstał w jednej z dolin w naszych kochanych Tatrach. Potok, którego kiedyś było słychać już z daleka, teraz zaledwie pluszcze. Przyroda rządzi się własnymi prawami.