Słuchając pewnego gościa mowy

własnym uszom nie mogę uwierzyć

ponoć inteligentna, rozumna osoba

z premedytacją potrafi bredzić.



Kłamstwem posługuje się na co dzień

mówi coś, w co sam nie wierzy 

pragnąc przyszłość zapewnić sobie

kłamliwe,utopijne idee szerzy.



Język w ustach tryska głupotą

a wiedza mija się z rozsądkiem 

jednych to bawi, drugich smuci

że język nie stanie mu kołkiem.



Ta postać wstydu nie ma

z ust emanuje łgarstwo

ileż tupetu mieć trzeba

aby donosić na własne Państwo.