Posłuchaj, młody człowieku
że człowiek człowiekowi wrogiem
tak było od zarania wieków
i nie łącz tego z Bogiem.
Człowiek obozy zagłady utworzył
gdzie człowieczeństwo nie istniało
bezbronny, głodny, poniżony
miał dla siebie tylko duszę i ciało.
Snuły się cienie po baraku
odziane w pasiaki lniane
podest betonowy po środku
zastępował im ławę.
Głód, smród, duchota
szarość bez promieni słońca
w sercach jedynie tęsknota
i modlitwa bez końca.
Wojny ludzie wszczynali
z chęci panowania nad światem
człowiek dla człowieka
mordercą, bezwzględnym katem.