Ponieważ mam poczucie humoru i jestem wesoły,
jeszcze dzisiaj, wróciłbym chętnie do szkoły,
i choć już dawno - minęło mi 60-siąt lat,
marzy mi się ciągle - młodzieńczy świat.
Jest to zapewne już proces starzenia,
a że nie zrealizowałem swojego marzenia,
gdybym dzisiaj, wrócił do swojej kochanej szkoły,
zrobiłbym wszystko, aby uczeń, zawsze był wesoły.
Szkoła bez stresów, bez lekcji zadawania,
bez odpytywania, bez egzaminowania,
zawsze przyjacielska dla każdego ucznia,
taka mi się właśnie marzyła - "Szkoła romantyczna." |