Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
 
Wiersze
NAJNOWSZE
NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE
OSTATNIE KOMENTARZE
 

Statystyki Strony

Gości online: 1
Czytelników online: 0 Łącznie czytelników: 85
Najnowszy czytelnik: mihailyackevich

Statystyki odwiedzin
Dziś:2,691
Wczoraj:2,709
W tym tygodniu:5,400
W tym miesiącu:9,573
Wszystkich wizyt2,410,772
 

Poleć na Facebooku

Wena
(06. styczeń. 2011)
          Poetycka wena, raz jest, raz jej nie ma,
pustka w głowie - nic wtedy w niej nie ma,
nagle - oświecenie, natchnienie,
pisania pragnienie.

Bierze się kajecik, długopis do ręki,
zaczyna się pisanie, ot tak - od ręki.
Treść utworu sama układa się w głowie
i wówczas nie wierzysz, samemu sobie.

Powstaje fraszka, rozprawa, satyra,
czasami wierszyk, którego wena, rónież nie omija.
Wszystkie te formy literackie - mojego pisania,
są przeznaczone dla Was - do przeczytania.

Jeżeli choć jednemu czytelnikowi, to się podoba,
da mi to satysfakcję i polotu doda,
a jest o czym pisać - tematów przecież nie brakuje,
tym bardziej, że głupotę - chętnie krytykuję.