Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
 
Wiersze
NAJNOWSZE
NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE
OSTATNIE KOMENTARZE
 

Statystyki Strony

Gości online: 1
Czytelników online: 0 Łącznie czytelników: 85
Najnowszy czytelnik: mihailyackevich

Statystyki odwiedzin
Dziś:2,126
Wczoraj:246
W tym tygodniu:2,676
W tym miesiącu:13,353
Wszystkich wizyt2,414,548
 

Poleć na Facebooku

Perfidia a miłość
(06. styczeń. 2011)
         Ona młoda, bardzo atrakcyjna dziewczyna,
on brzydal, niczym zwiędnięta koniczyna,
ale chodzą ze sobą, aż podziw bierze,
ja osobiście własnym oczom nie wierzę.

Gołym okiem widać, tu nie ma miłości,
tu liczy się tylko - status zamożności.
Facet choć brzydki, forsy ma bez liku,
więc ona pragnie zostać, właścicielką butiku.

A więc o miłości, nie ma tutaj mowy,
to wyrafinowany rachunek ekonomiczny - białogłowy.
W myśl powiedzenia - uroda jednak przeminie,
a forsa i majątek - zostanie przy dziewczynie.