Zawiodłem się bardzo na tobie
i wstydu się nie raz najadłem,
to co obiecywałem kilkakrotnie,
z tego się nie wywiązałem.
Jesteś zawodna a taką nie byłaś,
wiem, starość ma swoje prawa,
po tabletkach, też nie odżyłaś,
jesteś dokuczliwa, jak zgaga !
Co nie zapiszę, supełka nie zrobię,
zapomnę szybko co obiecałem,
nie zapominam jednak o sobie
i o tym, co pokochałem.
Pamięć jak czas, wiecznie ucieka,
dogonić ją jest bardzo trudno,
to sprawność, kondycja człowieka,
gdy zapominasz, jest smutno.
Z pamięcią przecież bywa różnie,
ona jak dusza jest niewidzialna,
niekiedy ucieka w jakąś próżnię,
nie wraca, bo jest nieodwracalna.
|