Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
 
Wiersze
NAJNOWSZE
NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE
OSTATNIE KOMENTARZE
 

Statystyki Strony

Gości online: 1
Czytelników online: 0 Łącznie czytelników: 85
Najnowszy czytelnik: mihailyackevich

Statystyki odwiedzin
Dziś:21
Wczoraj:215
W tym tygodniu:701
W tym miesiącu:11,968
Wszystkich wizyt2,398,592
 

Poleć na Facebooku

Westchnienie !
(10. grudzień. 2015)
Kolejny rok dobiega końca,
przybyło srebrnych włosów,
mijają lata, kiedyś chłopca,
starość dochodzi do głosu.

Kiedy piszę te słowa,
wielka tęsknota mnie ogarnia,
dusza i serce głośno woła,
młodość minęła jak mgła poranna.

Patrzę w okno już mniej radośnie,
oglądam niebo i białe chmury,
czekam, czy kolejne przedwiośnie,
dołoży siwiznę do mojej fryzury?

Usta coraz częściej milczą,
myśli biegają jak oszalałe,
one szyderczo lata liczą,
są niczym nie ograniczane.

Kiedy zmierzch dnia nastaje
a srebrny Księżyc jasno świeci,
cóż mi staremu pozostaje,
wspomnieniami - się cieszyć !