Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
 
Wiersze
NAJNOWSZE
NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE
OSTATNIE KOMENTARZE
 

Statystyki Strony

Gości online: 1
Czytelników online: 0 Łącznie czytelników: 85
Najnowszy czytelnik: mihailyackevich

Statystyki odwiedzin
Dziś:104
Wczoraj:147
W tym tygodniu:251
W tym miesiącu:10,928
Wszystkich wizyt2,412,133
 

Poleć na Facebooku

MOTTO
(06. styczeń. 2011)
Naprawdę nie wiem jak to się stało,
ze pewnego dnia w sercu mym zagrało.
Zagrała nutka smutku i trwogi
i wtedy zacząłem pisać, o tym co boli.

Śpiew mój, to nie jest jednak melodia,
lecz są to słowa, tekst, rapsodia,
pisząc o wszystkim co mnie śmieszy i bawi
a czasami smuci, czasami żal dławi.

Wybrałem formę prostą, nie dla ludzi dworu,
lecz dla zwykłych ludzi, co mają poczucie humoru,
dlatego z góry przepraszam za swą niedoskonałość
i tak jak potrafię - idę na całość.

Całe to moje nędzne pisanie
dedykuję rodzinie,
niech coś po mnie zostanie.