Tuż, niedaleko obok domu mego,
istnieje placyk targowy, ot tak z niczego.
Są tu stragany, budy i nawet kioski,
a w nich owoce,warzywa, nawet jaja z wioski.
Ruch się zaczyna od godziny siódmej,
z godziny na godzinę jest też coraz brudniej,
ale właśnie to, nikomu nie przeszkadza,
bo asortyment towarowy, ludziom odpowiada.
Można kupić: grzyby, serek, masło no i gróle
truskawki,czereśnie, czosnek i ogórek,
obok - super market -"Biedronka" się zowie,
nie ma takiego towaru, to wam tylko powiem. |