Statystyki Strony Gości online: 1 Czytelników online: 0 Łącznie czytelników: 85 Najnowszy czytelnik: mihailyackevich
Statystyki odwiedzin
Betonowym blokiem - aż wstrząsnęło, jasność - wypełniła całe mieszkanie, niebo - piekielnym ogniem błysnęło, pioruny - rozpoczęły harcowanie. Groza w takt grzmotów szalała, pokonując wszystkie przeszkody, echo z hukiem przeplatała, grad z pluskiem wpadał do wody. Konary drzew jak zapałki, niczym latające siano po łące, niosły ze sobą dachów kawałki, i kulki lodu bielące. Zrobiło się biało w mgnieniu oka, uliczka w potok się zamieniła, zapanowała wszędzie trwoga, przyroda - jakby się zemściła.