Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
 
Wiersze
NAJNOWSZE
NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE
OSTATNIE KOMENTARZE
 

Statystyki Strony

Gości online: 1
Czytelników online: 0 Łącznie czytelników: 85
Najnowszy czytelnik: mihailyackevich

Statystyki odwiedzin
Dziś:60
Wczoraj:147
W tym tygodniu:207
W tym miesiącu:10,884
Wszystkich wizyt2,412,089
 

Poleć na Facebooku

Poważny dylemat
(06. styczeń. 2011)
W kraju kataklizm, powódź, za powodzią,
a tu, nad kampanią wyborczą się rozwodzą,
jest to prawdziwa ironia, polityczna klęska,
kampania ważniejsza od ludzkiego nieszczęścia?

Dlaczego wybory i wybór prezydenta,
w tym czasie, tak wielu ludzi bardzo potępia?
a no dlatego, że ta nieskrywana bitwa,
to jest po prostu - polityczna sitwa.

Sitwa za wszelką cenę, posiąść władzę musi
to też obietnicami prostych ludzi kusi.
Nie ważne, że teraz są powodzianami,
byle tylko stanęli - nad wyborczymi urnami.

Jako Polak, wyborca, na umyśle zdrowy,
zbojkotował bym, te konkretne - wybory.
Nie było ogłoszonej " klęski żywiołowej,"
nie będzie wyborów - szansy waszej Panowie życiowej.

Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie,
i to na pewno - każdy zrozumie!