Wierszem tym, niczego nie zmienię,
bo są to tylko proste, pisane słowa,
jednak pragnę - objąć nimi Polskę,
życząc - by nastąpiła Jej odnowa.
Zapewne poczet - Królów Polskich
z Wawelu - gorycz swoją przeżywa,
jakże to - naród - taki - rycerski,
godność swoją - sromotnie przegrywa.
Wzory czerpie - tylko z zagranicy,
co polskie - spisane na straty,
społeczeństwo - to tylko podatnicy,
w kraju - co nie jest bogatym.
Gdzie nam równać się z zachodem,
gdy w kraju bieda się panoszy,
będąc - uzależnionym narodem,
pewnie wrócimy - do kamaszy.
Dlaczego nie rządzą ludzie światli,
dla których Polska - jest ojczyzną?
gdzie godność - upór nasz bratni,
by zachód - zachwycić polszczyzną?
Polska godność - umiera,
w europie - jesteśmy żebrakami,
nienawiść i niezgoda nam doskwiera,
takimi to - jesteśmy Polakami.
|