Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
 
Wiersze
NAJNOWSZE
NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE
OSTATNIE KOMENTARZE
 

Statystyki Strony

Gości online: 2
Czytelników online: 0 Łącznie czytelników: 85
Najnowszy czytelnik: mihailyackevich

Statystyki odwiedzin
Dziś:121
Wczoraj:157
W tym tygodniu:425
W tym miesiącu:11,102
Wszystkich wizyt2,412,308
 

Poleć na Facebooku

Dyskoteka
(06. styczeń. 2011)
Ochrona, przy wejściu do lokalu,
tu się nie wpuszcza gości bez szmalu,
wchodzą tu tylko - sami wybrani,
z pośród młodzieży, wyselekcjonowani.

Dziewczyny natomiast, są mile widziane,
najlepiej, jeżeli są skromnie ubrane,
krótkie spódniczki, dekolty duże,
faceci wtedy, zaczynają - oczami podróże.

Z dołu do góry, z góry do dołu,
które to laski zaprosić do stołu,
na którym króluje piwo i drinki,
oczekujące - na łatwe dziewczynki.

Zaczyna się "disco"- muza na całego,
krzyki, wrzaski, hałas - nic godnego,
na sali duszno, dymu co nie miara,
kolega z kolegą - nic nie pogada.

Ja się już nie widzę w takiej dyskotece,
i nie zamierzam oddać się, ochrony opiece,
która zamiast chronić, otaczać opieką,
często bije w mordę i tym, co pod ręką.