Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
 
Wiersze
NAJNOWSZE
NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE
OSTATNIE KOMENTARZE
 

Statystyki Strony

Gości online: 3
Czytelników online: 0 Łącznie czytelników: 85
Najnowszy czytelnik: mihailyackevich

Statystyki odwiedzin
Dziś:2,103
Wczoraj:246
W tym tygodniu:2,653
W tym miesiącu:13,330
Wszystkich wizyt2,414,526
 

Poleć na Facebooku

Łuna !
(06. listopad. 2012)
Jaskrawe światło - noc rozświetliło,
jakby piekło - wrota swoje otworzyło,
języki ognia - strzelały w górę,
tworząc przedziwną - dymu chmurę.

Oczu oderwać nie można było,
pożoga, ogień - coś się paliło,
horyzont zmienił swe ubarwienie,
widoczne były iskry i cienie.

Tam tragedia się rozgrywała,
pożoga z ogniem - sobie tańcowała,
niszcząc i trawiąc - człowieka mienie,
ukazując łunę - jako znak na niebie!

Ogień - żywioł z piekła wykrzesany,
z Diabłem - może być porównany,
wszystko - w zgliszcza przeistacza,
a łuną - miejsce swoje oznacza !