Zapach żywicy - czuć w saloniku,
w którym, ubrana choinka - stoi,
tlą się płomykiem - drwa w kominku,
dzieciak z dzieciakiem - broi.
Błyszczący szpic - z sufitem się styka,
choinka mieni się różnymi - barwami,
bombka z bombką się nie dotyka,
a wiszą razem - pomiędzy lampkami.
Gałązki - starannie przystrojone,
ukazują naturalną - choinki urodę,
błyskotki, łańcuchy tu zawieszone,
zwiastują - świateczną radosną przygodę.
Mają to przecież - być święta radości,
choinka - jest tego wymownym obrazem,
klimat świąteczny - ma tu zagościć,
wszyscy z rodziny - powinni być razem.
Choinka - choćby nawet skromnie ubrana,
dodaje otuchy - wszystkim domownikom,
przez dziatwę - zwłaszcza jest uwielbiana,
dzięki otrzymywanym - pod nią - upominkom.
|