Bóg człowieka stworzył,
ale źle go złożył.
Człowiek skupisko dolegliwości,
bólu zębów, ucha, brzucha, kości.
Boli go głowa, kręgosłup, nerki,
i z jelitami ma problem wielki.
Od góry do dołu człowieka postury,
boli go wszystko już z natury.
Jak taki człowiek ma być szczęśliwy,
gdy wszystko go boli - więc jest złośliwy. Morał:
skoro jesteśmy niedoskonali,
nie możemy być - wspaniali
jak tu miłować swego bliźniego,
który jest zdrowszy
- od tego chorego?