Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
 
Wiersze
NAJNOWSZE
NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE
OSTATNIE KOMENTARZE
 

Statystyki Strony

Gości online: 1
Czytelników online: 0 Łącznie czytelników: 85
Najnowszy czytelnik: mihailyackevich

Statystyki odwiedzin
Dziś:178
Wczoraj:215
W tym tygodniu:858
W tym miesiącu:12,125
Wszystkich wizyt2,398,749
 

Poleć na Facebooku

Bitwa na bilbordy
(12. sierpień. 2011)
Zaczyna się kampania wyborcza,
więc reklamy - ukazują się bez końca.
Jedne partie - wybierają bliboardy,
inne - na plakatach zamieszczają swoje mordy.

My jako wyborcy - kiwamy tylko głowami,
najchętniej gęby te - puścilibyśmy z torbami,
bo te szydercze uśmiechy - kandydatów,
napewno nie dodadzą im - mandatów.

Zwłaszcza PiS - na bilboardach nie oszczędza,
a wszystko w Polsce drożeje, powiększa się nędza,
widać tu brak konsekwencji - tej programowej,
a PiS myśli już o Rzeczpospolitej - kolejnej - nowej.

Oj Jarek, Jarek, chcesz być premierem,
więc na wybory - przyjedź chłopie rowerem,
pokaż, że chociaż Ty jeden - w PiSie oszczędzasz,
bo inaczej - kolejne wybory chłopie przegrasz.

Wiem! - że Polak - to człowiek mądry,
więc w dupie ma plakaty i całe biboardy,
i tak zagłosuje na nowe - wybrane twarze,
a kogo wybierze - to życie i czas - pokaże.
-