Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
 
Wiersze
NAJNOWSZE
NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE
OSTATNIE KOMENTARZE
 

Statystyki Strony

Gości online: 2
Czytelników online: 0 Łącznie czytelników: 85
Najnowszy czytelnik: mihailyackevich

Statystyki odwiedzin
Dziś:252
Wczoraj:215
W tym tygodniu:932
W tym miesiącu:12,199
Wszystkich wizyt2,398,823
 

Poleć na Facebooku

Patologia
(08. sierpień. 2011)
Kochany, czcigodny - zagubiony rodaku,
biedny, uczciwy, skromny - polaku,
popatrz - kto tworzy patologię władzy?
popatrz - którym politykom jest z nią do twarzy?

Niektóre polityczne gęby - już same w sobie,
polityczną patologią - są już zarażone.
Alienują od władzy - całe społeczeństwa,
zatracają umiar - cechy człowieczeństwa.

Partykularyzm - wśród nich się szerzy,
jeden drugiemu - nawet już nie wierzy.
Dbają jedynie tylko - o własne interesy,
o to co, kiedy, i ile wpadnie do ich kiesy.

Oligaryzacja - stawia ich na piedestale,
działają czasami zupełnie - poza prawem.
Korupcja - chorobliwie ich opanowuje,
żadna władza - nad tym,  już nie panuje.

Brutalizacja polityki jest już tak ogromna,
że od obywatela - posłuszeństwa się żąda.
Tobie biedaku - faktycznie nic nie wolno,
pozostaje ci tylko - siedzieć cicho i głodno.

Jeżeli nie widzisz - tej patologii władzy,
nie masz ani jaj - ani ludzkiej twarzy.