Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
 
Wiersze
NAJNOWSZE
NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE
OSTATNIE KOMENTARZE
 

Statystyki Strony

Gości online: 1
Czytelników online: 0 Łącznie czytelników: 85
Najnowszy czytelnik: mihailyackevich

Statystyki odwiedzin
Dziś:155
Wczoraj:306
W tym tygodniu:6,275
W tym miesiącu:10,448
Wszystkich wizyt2,411,648
 

Poleć na Facebooku

Zabawa i naiwność
(22. marzec. 2011)
Poznali się - w nocnym klubie,
oboje mieli już - dobrze w czubie,
ona - duży biuścik miała,
więc się jemu - spodobała.

Poskakali - potańczyli,
w przerwach w tańcu - dalej pili.
Gdy się mocno - ululali
po parkiecie - się tulali.

Gdy skończyła się muzyka,
on spity, odgrywał - komika,
ona, upatrzyła - już sobie innego,
więc - zrezygnowała z niego.

Jak się później okazało,
przynętą było - jej powabne ciało,
bawiła się zawsze - na cudzy koszt,
wyciągając od chłopców - ostatni grosz.

Morałem tej fraszki - niech będzie fakt,
być naiwniakiem - to nie jest - już żart,
pijany umysł i dziewczyna - zawsze omami,
i można zostać - puszczonym z torbami !