Trzeba dożyć wieku seniora
aby w pełni zrozumieć sens życia
zaczynając od dzieciństwa
skończywszy - na dzisiaj !
Droga którą przeszedłem
pełna była powodzeń ale i rozczarowań
czasami zachwycała dając radość
niekiedy snuła smutek i trwogę.
Przeżyłem uniesienia i upadki
w sferze materialnej i duchowej
uczyłem się życia takiego
jaki mi los, przygotował na drogę.
Świadomość przechodziła metamorfozę
od naiwności, głupoty, braku zrozumienia
aby dzisiaj osiągnąć pełną dojrzałość
mieć własny na życie, punkt widzenia.
Charakter w pełni się ukształtował
własne wartości zaowocowały
dały mi poczucie godności
wzmocniły hart ducha cały.