Byłem kiedyś naiwny
wierzyłem w idee
wydawały się piękne
choć czasy były niepewne.
Obiecywano dobrobyt
ba, nawet drugą Japonię
ale tylko dla wybranych
niech ich piekło pochłonie.
Ci co kradli mieli się dobrze
uczciwi biedę klepali
jednak pomimo tego
na złodziei głosowali.
Naiwność to zguba
otchłań w sferze mądrości
nie wolno zaufać nikomu
kto nie ma godności.