No cóż, jestem istotą
zlepkiem dobra ze złem
ale człowiekiem
na ziemi - tej.
Ta ziemia obraz tworzy
w nim mam swoje miejsce
jestem stworzeniem Bożym
czy chcę tego czy nie chcę.
Dobro w łzach wzruszenia
zło w zaciśniętych pięściach
to temperatura wrzenia
studzona w swoich myślach.
Jak zwyciężyć zło
gdy charakter jest trudny?
jak zastąpić go dobrem
by zmyć wszystkie brudy?
Czas wymaga pokory
on jest najlepszym lekiem
odkleić zło od siebie
by dobrym być człowiekiem.
Jakież to trudne !!!