Seksu wiecznie było mu mało,
a życie z niego szybko uciekało,
i choć zażywał wszystkie witaminy,
wykończyły go jednak - dziewczyny!
" Zdyscyplinowani "
Przytulał się do niej i szeptał - kochanie,
nadszedł już czas - zadania odrabianie,
zadania z lekcji - żeńsko - męskich,
w ramach obowiązków - tych małżeńskich!
" Rozgoryczony "
Oh ty moje nieszczęsne kochanie,
zażyj sobie proszek na dobre spanie,
bo nie mam z ciebie żadnej pociechy,
więc idź spać - w te swoje pielechy!
" Rozrzutni "
Po cholerę było kupować - szerokie łoże,
jak robicie to zawsze, tylko na podłodze!