Czas dzieciństwa i młodości
wdarł się w moje serce
lata w kadrze zapisane
zamieszkały pierwsze.
Rodzina stała się opoką
stacją początkową życia
z niej wyruszył mój pociąg
w podróż bogatą w przeżycia.
Dobre wychowanie otrzymałem
poznałem znaczenie honoru
wiary, szacunku i pokory
za co dziękuję Panu Bogu.
Po drodze mijałem stacje
piękne perony i zaniedbane
poznawałem historię życia
wygrane bitwy i przegrane.
W sercu wszystko się rozgrywa
ono jest mocno zahartowane
to twierdza nie do zdobycia
w nim całe życie zapisane.
Tradycje i duma pochodzenia
zaszczepiona w młodych latach
na trwale zamieszkała w sercu
i stała się bogata.
Zamieszkały w nim też wiersze
takie proste z życia wzięte
to wena mi je dyktuje
znając to moje serce !