Po raz 71 - zmienię kalendarz

kronikę przebytej drogi przez życie

to wielki spektakl barwnej przygody

wędrowca doświadczonego sowicie.

Lata mijały zawsze z nadzieją

że kolejna ścieżka będzie łatwiejsza

pięła się w górę a nie raz w dół

dążąc w kierunku szczęścia.

Nie raz też strach jej towarzyszył

kiedy niedostatek doskwierał

człowiek człowieka oszukiwał straszył

nadzieję ludziom odbierał.

Odrzucałem negatywne myśli

każdy kolejny kalendarz witałem

z radością kwitnącej wiśni

z niej przykład na życie brałem.

Rok za rokiem stawiał wyzwania

marzenia ukryte się ujawniały

sprzyjające lata wykorzystałem

aby ten czas stał się wspaniały.

Każdy mijający rok żegnałem

podsumowując jego poczynania

będąc pozytywnie nastawiony

liczę na Nowy Rok - pojednania.

My odejdziemy kalendarz przetrwa

kolejną historię na kartach zapisze

życzyć nam jedynie potrzeba

aby lepsze stawało się życie !