Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
 
Wiersze
NAJNOWSZE
NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE
OSTATNIE KOMENTARZE
 

Statystyki Strony

Gości online: 2
Czytelników online: 0 Łącznie czytelników: 85
Najnowszy czytelnik: mihailyackevich

Statystyki odwiedzin
Dziś:1,803
Wczoraj:246
W tym tygodniu:2,353
W tym miesiącu:13,030
Wszystkich wizyt2,414,242
 

Poleć na Facebooku

Fraszki i fraszeczki - ć.d,
(06. styczeń. 2011)
          Zgrzeszyła, teraz odrabia surową pokutę,
cieniutko śpiewając na żałosną nutę.

Powiedzonko dla grubasa:
do miłości przez żołądek,
to dla niego zguba i nie rozsądek.

Snobka - włożyła szpilki na obcasie,
idąc ulicą - okropnie wygina się.

On - raz tylko wszedł i zaraz wyszedł,
jej urodził się chłopak - "iksiński Michel."

Swemu chłopakowi tylko obiecywała,
innym za "EURO " - chętnie dawała.

Każdy chłop żonaty,
to człowiek - o którym mówią bogaty,
bo popatrz, co dwoje - to nie jedno,
i w tym bogactwie - stanowi sedno!

Mama z tatusiem chuchali na córę,
ani się spostrzegli - że:
zrobili z niej - domową kurę!

Bóg stworzył Adama i Ewę,
szkoda, że nie kazał im żyć na drzewie,
bo wówcza wszystko byłoby zrozumiałe,
tam było by miejsce na niektóre polityczne twarze!